Do Gdyni przyjeżdża Manchester United. Bruno Fernandes wraca na Stadion Miejski

Aktualności

Na murawie Stadionu Miejskiego ponownie zagoszczą topowi piłkarze globu, którzy Gdynię obrali jako arenę treningową przed finałem Ligi Europy, który odbędzie się w środę. Mowa o legendzie europejskiej, a śmiało można powiedzieć światowej piłki – drużynie Manchesteru United.

Herb zespołu Machester United - czerwony diabeł na żółty tle z napisem Manchester i United oraz dwiema piłkami po bokach

To właśnie „Czerwone Diabły”, bo tak mówi się o drużynie grającej na co dzień na Old Trafford, będą zbierać ostatnie szlify przed środowym finałem Ligi Europy, w którym zmierzą się w środowy wieczór z hiszpańskim Villareal. Aby dostać się do finałowego starcia Anglicy na swojej drodze odprawili takie piłkarskie marki, jak AC Milan czy AS Roma. Rozwiali także marzenia piłkarzy Realu Sociadad i Granady. Ostatnia prosta przed najważniejszym pucharowym meczem tego sezonu wiedzie przez gdyńską murawę, która nie raz była świadkiem wielkich sportowych wydarzeń.

Sytuacja w trakcie meczu - dwóch piłkarzy Portugalii próbuje odebrać piłkę Hiszpanowi.

Bruno Fernandes w barwach Portugalii (numer 10)

Doskonale zna ją Bruno Fernandes. Nie będzie to bowiem pierwsza wizyta dla gwiazdy, która do ekipy z Manchesteru dołączyła w ubiegłym roku. Piłkarz ten miał okazję grać w Gdyni 20 czerwca 2017 roku. Wtedy to wraz z zespołem narodowym występował na Mistrzostwach Europy UEFA EURO U21. Portugalczycy musieli wówczas uznać wyższość Hiszpanów, którzy wygrali ten mecz 3:1. Derby Półwyspu Iberyjskiego zgromadziły na trybunach 13 832 widzów, co stanowiło ówczesny rekord frekwencji gdyńskiego obiektu. Fernandez ukarany został wtedy żółtą kartką. Mamy nadzieję, że tym razem wizyta w mieście z morza i marzeń pozwoli Portugalczykowi sięgnąć po zwycięstwo w finale.

Zespół Portugalii przed meczem z Hiszpanią. Wspólne zdjęcie zespołu ustawionego w dwóch rzędach na murawie na tle pełnej trybuny

Bruno Fernades (pierwszy z prawej, górny rząd) był kapitanem Portugalii w meczu w Gdyni

„Czerwone Diabły” szukają w Gdyni niebiańskiego spokoju i skupienia, dlatego też ich trening jest zamknięty dla kibiców oraz mediów. Piłkarzy na murawie nie będzie można zobaczyć, ale uwadze kibiców angielskiego klubu z pewnością nie umknie charakterystyczny czerwony klubowy autokar, jakim zespół ten porusza się po Trójmieście.

zdjęcie piłkarzy Hiszpanii i Portugalii na boisku. W tle bramka. Hiszpański obrońca stara się wybić piłkę.

W 2017 roku Hiszpania pokonała zespół Portugalii, który reprezentuje obecny piłkarz Manchesteru United

Gdyński obiekt, którego historia rozpoczęła się w lutym 2011 roku, kiedy to podczas uroczystego otwarcia stadionu, piłkarze gdyńskiej Arki zagrali towarzyski mecz z bułgarskim Beroe Stara Zagora, ma na swoim koncie udział w wielu ważnych wydarzeniach. Mecz otwarcia zakończył się przyjacielskim remisem 1:1, a gdyński obiekt był świadkiem wielu ważkich potyczek.

Rok później, w czerwcu 2012, Gdynia stała się bazą treningową reprezentacji Irlandii słynnego włoskiego selekcjonera Giovanniego Trapattoniego, której zmagania treningowe oglądało 12 tysięcy, spragnionych wielkiego futbolu, kibiców. W tym samym roku na Stadionie Miejskim reprezentacja Polski U21 bezbramkowo zremisowała z reprezentacją Portugalii.

Pięć lat później, w czerwcu 2017, Gdynia została współgospodarzem Mistrzostw Europy UEFA U-21 Polska 2017. Na Stadionie Miejskim w Gdyni rozegrane zostały trzy mecze, a kibice mogli obejrzeć w akcji gwiazdy hiszpańskiej, portugalskiej oraz macedońskiej piłki. Wśród nich wymienić trzeba choćby takie nazwiska, jak: Saul Niguez, Dani Ceballos, Marco Asensio czy wspomniany już Bruno Fernandes.

Dwa lata później, w 2019, w Gdyni rozegranych zostało aż 10 spotkań piłkarskich Mistrzostw Świata U-20, w tym spotkania ćwierć- i półfinałowe oraz mecz o trzecie miejsce. Po brąz ku uciesze licznie zgromadzonych fanów z Ameryki Południowej sięgnęli Ekwadorczycy po triumfie w dogrywce nad Włochami.

Gdyński obiekt to historyczne miejsce także dla gdyńskich klubów. To tu w 2016 roku swój awans do piłkarskiej elity świętowała Arka Gdynia. To tu rok później żółto-niebiescy z wynikiem 3:2 pokonali FC Midtjylland w Lidze Europy, a do siatki w doliczonym czasie trafił idol gdyńskich fanów Rafał Siemaszko. To tu swój piłkarski jubileusz 90-lecia istnienia obchodził Bałtyk Gdynia.

Stadion Miejski w Gdyni - zdjęcie z rogu trybun na murawę w słońcu

Stadion Miejski w Gdyni

Choć jest to obiekt typowo piłkarski, to w swej historii gościł też futbolistów amerykańskich oraz rugbistów. Ci pierwsi w sierpniu 2014 roku rozegrali tu SuperFinał Polskiego Ligi Futbolu Amerykańskiego. Seahawks Gdynia pokonali wtedy Panthers Wrocław 41:32 zdobywając drugie w historii klubowe mistrzostwo naszego kraju. Dwa lata później do Gdyni zameldowała się elita 11 nacji europejskiego rugby w ramach Mistrzostw Europy w Rugby 7.

Stadion Miejski w Gdyni mieści ponad 15 tys. widzów, spełnia kryteria UEFA ***, posiada podgrzewaną oraz nawadnianą murawę o wymiarach 105 m x 68 m, sztuczne naświetlenie, pomieszczenia sanitarne, administracyjne i gastronomiczne. Jest sportową wizytówką miasta i Gdyńskiego Forum Sportu. Jest areną wykorzystywaną podczas najważniejszych piłkarskich wydarzeń w naszym kraju.