Rok pandemiczny nie obfitował w imprezy sportowe. Wynikało to oczywiście z obowiązujących obostrzeń. Myśląc o roku 2020 nie da się jednak zapomnieć o październikowym wydarzeniu. Wydarzeniu, na które i tak bardzo wyraźne piętno odcisnęła pandemia.

17 października odbyły się długo wyczekiwane Mistrzostwa Świata w Półmaratonie Gdynia 2020. Choć impreza nabrała innego kształtu niż pierwotnie zakładano, to z pewnością i tak stałą się świętem biegania. Było to największe wydarzenie sportowe na świecie z tak wysoką rangą, jaką są Mistrzostwa Świata. W Gdyni wystartowało 225 sportowców, zaprezentowały się 55 narody. Podczas Mistrzostw udało się ustanowić niesamowite wyniki. Nic dziwnego, że właśnie to Mistrzostwa Świata w Półmaratonie Gdynia 2020 zostały Sportową Imprezą Roku 2020 #wGdyni.

Padł choćby rekord świata kobiet w wykonaniu Kenijki Peres Jepchirchir (1.05:16), rekord mistrzostw ustanowiony przez Ugandyjczyka Jacoba Kiplimo (58:49), niepobity przez 20 lat rekord Polski wykręcony przez Krystiana Zalewskiego (1.01:32). Nasz reprezentant zajął też 34. miejsce w biegu elity mężczyzn, co jest najlepszym rezultatem polskiego biegacza w historii mistrzostw świata w półmaratonie. 

Polska drużyna kobiet uplasowała się natomiast na 7. miejscu – najlepszym dla naszych biegaczy w historii tych zawodów. Po raz pierwszy również, czołowa dziesiątka biegaczy na mecie ustanowiła wyniki poniżej 60 minut. Taka sytuacja miała miejsce dopiero po raz drugi w historii ulicznych półmaratonów.

W sobotę ciąg dalszy emocji związanych w Galą Gdyńskiego Sportu 2020. Poznamy jednego z dwóch "Sportowców Roku".